Kongresowymi krokami:]

Dzisiaj na zajęciach przygotowywaliśmy się do kongresu. Dwie grupy spotkały się ponownie razem. Prace szły pełną parą:D

Zrobiliśmy logo kongresu, i hasło.
"Otworzyliśmy" swoje pełne pomysłów mózgi i tworzyliśmy dzieła niczym Picasso:]

Teraz przygotowane prace leżą i czekają na swój czas. Wstępnie kongres zaplanowany był na ten czwartek, ale raczej zostanie przełożony, ponieważ właśnie tego samego dnia w naszej szkole pojawią się goście z zagranicy, biorący udział w projekcie z j. angielskiego- Comenius. Także chyba kongres musi jeszcze troszkę poczekać. Przepraszamy:D

Wędrówki po urzedach ciąg dalszy.

Na początek pani poprosiła o króciutkie streszczenie wycieczki, a więc opowiedzieliśmy. Potem zaczęła się harówka, płacz i zgrzytanie zębów... oczywiście żartuje:p Nie było tak źle.:]

Wypełnialiśmy wspólnie wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej. (EDG-1).

Wbrew pozorom praca nie okazała się bardzo trudna, a nawet wyrobiliśmy się bardzo szybko i dzięki temu wcześniej poszliśmy do domciu:D

Glebaa...

Na tych zajęciach mielismy do czynienia z glebą. Bylismy strasznie upaprani, ale w końcu od czego jest woda?:D

No więc... wykonaliśmy kilka doświadczeń. Zbadalismy nasza glebę (np. ogrodową, glinę) i zapisaliśmy wnioski. I oto jak w kilku zdaniach mozna streścić półtorej godziny pracy:]

nareszcie... WYCIECZKA:D

No i doczekalismy się...:]

4 maja pojechaliśmy na wycieczkę po Toruniu, Berlinie, Dreźnie i Poczdamie. Spotkaliśmy sie z naszymi kolegami i koleżankami z woj. mazowieckiego, i poznaliśmy też nowych ludzi z woj. łódzkiego:D

Zwiedzilismy mnóstwo ciekawych miejsc tj. Biosphare, muzeum techniki i muzeum higieny.
Do domów rozjechalismy sie 8 maja. Rozstanie było bardzo cięzkie, tym bardziej, ze z niektórymi byliśmy juz bardzo zżyci i z wiekszościa z nich (3-klasiści) juz się nie spotkamy:[

Oczywiscie wycieczka była niezapomniana, i myslę, że dla wielu z nas za krótka.

A oto kilka fotek:)